Dr Mirsakarim Norbekov "Osioł w okularach"

Udostępnij ten post

Tytuł: "Osioł w okularach"
Autor: Mirsakarim Norbekov
Tytuł oryginału: "Opyt duraka"
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 336
Do kupienia: talizman
Moja ocena: 3+/6

Mirsakarim Norbekov to doktor psychologii, pedagogiki, filozofii medycyny, członek większości akademii naukowych i nauczyciel alternatywnych metod leczenia. Jego Instytut Uzdrawiania obejmuje 200 placówek w samej Rosji i kilkadziesiąt w innych krajach.

"Osioł w okularach" to książka dla osób, które mają problem ze wzrokiem. Ja sama walczę z astygmatyzmem z niezłym skutkiem, aczkolwiek bez operacji laserowej nie pozbędę się tej wady do końca. Pomyślałam, że książka Norbekova jest w sam raz dla mnie, jednak troszkę się na niej zawiodłam.

Mirsakarim Norbekov w swojej książce nie raz obraża czytelnika. Jednak ma to swój konkretny cel. Autor wyznaje zasadę, że lepiej zmusić człowieka do pracy obrażając go. Chwalenie odbiorcy nie daje mu "kopa" do działania tylko czule głaszcze jego ego. Zawsze gdy ktoś nas obraża to nasza reakcja jest natychmiastowa. Nie zastanawiamy się nad swoimi wypowiedziami, tylko mówimy to co nam ślina na język przyniesie. Pod tym względem autor trafił w dziesiątkę. Po takim intrygującym wstępie, byłam bardzo ciekawa co mnie dalej czeka.
Jak się okazuje by wyleczyć swój wzrok nie są potrzebne tylko ćwiczenia, ale również wiara i nastawienie. Praktycznie cała książka uczy nas jak przyjąć "gorset mięśniowy". Uświadamia nam, że nasze choroby często rodzą się w głowie, ba! życie wielu ludzi kręci się wokół wyimaginowanej choroby. Dr Norbekov daje nam rady jak walczyć z chorobą, jak zmienić swój sposób myślenia, jak skupić się na poszczególnych częściach ciała by pozbyć się choroby. W medycynie nie raz zdarzały się przypadki "cudownego ozdrowienia".  Jednak nie wierzę, by pozbycie się lęku przed pająkami pomogło mi odzyskać dobry wzrok. Niektóre rady autora wydawały mi się absurdalne. Oprócz tego wiele ćwiczeń znajdujących się na końcowych stronach książki, przypomina mi ćwiczenia pomagające schudnąć. Co jakiś czas zadawałam sobie pytanie: "jak ma mi to pomóc?!".

Książka napisana jest płynnym i zrozumiałym językiem. Jednak nie jestem do końca przekonana co do metod uzdrawiania dr Mirsakarim Norbekova. Autor nie raz chciał pokazać, jaki to on nie jest mądry co sprawiało, że czytałam książkę bez większego przekonania. Mimo ciekawej okładki i zabawnych rysunków w środku nie wierzę w metody uzdrawiania pisarza. Jeżeli zaś Wy, chcecie się sami przekonać co takiego ma w sobie ta książka i czy naprawdę metody w niej opisane są przydatne, to zachęcam do sięgnięcia po egzemplarz.

Za możliwość przeczytania dziękuję:

3 komentarze :

  1. Nie wiem, nie wiem, ale raczej nie przeczytam. Mam za dużo lektur w planach

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro nie jest to jakieś wybitne dzieło, to nie mam zamiaru po nią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako okularnica nie ośmielę się przeczytać tej książki, wolę oszczędzać swoje oczy ;D

    OdpowiedzUsuń